Pages

wtorek, 19 lipca 2016

Weekend w Warszawie

Heja!

Ostatni weekend spędziłam w Wawce, odwiedzając stare kąty i spotykając się z przyjaciółmi. Jak zawsze, nie zabrakło dobrego jedzenia.
Przyznam się Wam, że jestem kawiarniano- restauracyjnym typem i uwielbiam jedzenie na mieście:). Doceniam miejsca z dobrym jedzeniem i  smaczną kawą. Jednak nie tylko to wpływa na wybór idealnej miejscówki. Stawiam na miejsca z dobrym klimatem i  lokalizacją. Jeśli chodzi o wnętrza, zawsze lubiłam te przytulne, o romantyczno- babcinym charakterze:). Od jakiegoś czasu wolę miejsca bardziej nowoczesne z fajnym dla oka design'em. Często także zwracam uwagę na ich minimalistyczny styl.

buty: vagabond
spodnie: reserved
sweterek: promod
t-shirt: reserved


W moich warszawskich wpisach polecam Wam miejsca, które warto odwiedzić. Nie inaczej jest tym razem :).

Zanim zacznę, przypomnę Wam dwie inne, warszawskie notki. Subiektywny przewodnik kulinarny naszej stolicy znajdziecie tu i tu.

Co polecam dziś?

1. Ciao a Tutti due

Czyli siostra ukochanego przeze mnie Ciao a Tutti. Druga włoska knajpa polskiego małżeństwa. Baardzo się cieszę, że Ciao tak rewelacyjnie sobie radzi i poszerza swe zasięgi i nęci przepyszną pizzą. Chodź z lekką tęsknotą wspominam czasy, gdy na pizzę chodziłam bez wcześniejszej rezerwacji:).
Sądząc po tłumach w nowej restauracji wróżę właścicielom kolejny sukces! Brawo!


Minimalistyczny wystrój. 


Pyszna pizza!

Wpadajcie do Ciao na Mokotowie, Dąbrowskiego 27 :).

2. Waffle Bar


Smaczne wafle ( takie ala gofry), podawane z nadzieniem. Mmm pycha!


O, tak to mniej więcej wygląda. Nieźle, co? :D
Do wyboru mamy kilka wariantów smakowych. Weganie i wegetarianie znajdą tu coś dla siebie!

Adres: Akademicka 1, Warszawa Śródmieście

3. Bar Studio


Bar, który znajduje się w foyer Teatru Studio przy Placu Defilad. Czyli w samym sercu stolicy w bardzo bliskim sąsiedztwie Pałacu Kultury i Nauki.
Świetna miejscówka, szczególnie warta uwagi latem. Wtedy Bar przejmuje znaczną część placu i ustawia tam swoje stoliki :). Znakomite miejsce na towarzyskie pogaduchy iii  śniadanie!:))



Śniadania na mieście lubię chyba najbardziej :). W Barze Studio, razem z moją serdeczną kumpelą zajadałyśmy się przysmakami kuchni izraelskiej. Płacąc 25 zł za osobę, można jeść do syta. Bar co niedzielę organizuje takie plenerowe śniadanie. Bardzo dobry klimat i żarełko:).


Coś na słodko :).

Jeśli chodzi o śniadania, nie mogłam odpuścić i tym razem również stołowałam się w Aioli przy Placu Konstytucji.  O tym miejscu pisałam już wcześniej ( linki na początku posta). 



Becon sandwich wymiata! Takie śniadanie plus kawa- 10 zł!


spodnie: pepco
koszula: promod
sweter: stradivarius

Uciekam Moi Mili!

Trzymajcie się,

Ginger

2 komentarze: