Witajcie!
To nie jest post sponsorowany. To wpis, który powstał z czystej sympatii do marki Lilou.
Myślę, że większość z Was słyszała o firmie, a niektórzy są już szczęśliwymi posiadaczami tej biżuterii:)
t-shirt: By Insomnia |
Chciałabym zaprezentować Wam moją armię lilou, która rośnie w siłę już od kilku lat!
Zaczeło się od roku 2010, kiedy to pierwszy raz dowiedziałam się o nowej, minimalistycznej biżuterii z opcją personalizacji, ( prawie na każdym produkcie można wygrawerować to... co w duszy gra!).
Pierwszy butik lilou powstał przy ulicy Mokotowskiej w Warszawie i właśnie tam kupiłam swoją pierwszą bransoletkę, ( srebne, wiszące kółko). Kupiłam i przepadłam... Zakochałam się w nowej błyskotce i zapragnęłam jeszcze i jeszcze :). Wiedziałam doskonale o co poproszę na gwiazdkę, urodziny, imieniny... :)
srebne kółko- moje pierwsze lilou |
Lilou cały czas się rozwija, dawno przekroczyło polskie granice i zagościło w niemieckiej Kolonii, Dusseldorfie i Paryżu!
Talizmany lilou są bardzo osobiste i niepowtarzalne, sami wybieramy rodzaj i kolor sznurka, na którym zagości zawieszka; srebna, złota, pozłacana, z różowego złota... Mamy wybór między elementami wiszącymi, bądź płaskimi. Do bransoletki możemy dodać zapięcie lub nie... Sami widzicie, że opcji tworzenia biżuterii jest wiele i nie sposób wszystkie tu przedstawić.
Zachęcam Was do odwiedzenia strony www.lilou.pl , gdzie prócz informacji o marce, znajdziecie konfigurator, w którym zwizualizujecie swoje pomysły. Jest to bardzo fajna opcja, dzięki której stworzycie gotowe zestawy i poczujecie się jak stylista:)). Na stronie, działa także sklep internetowy, gdzie bez wychodzenia z domu możecie zaopatrzyć się w nowości.
cała kolekcja |
Według mnie biżuteria lilou jest ponadczasowa, pasuje każdemu i do wszystkich stylizacji. Tak naprawdę to od nas zależy jaki będzie finalny efekt naszej kompozycji. Także do dzieła!
pozdrawiam Was słonecznie,
Ginger :)
jeans: zara |
Również uwielbiam lilou ! jednak nie mam ich aż tyle, tak jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńspory zbiór.. jednak bransoletki, z jakimś własnym napisem mają duże znaczenie :)
Monika, cieszę się, że tu zaglądasz! :) Lilou ma w sobie moc! Trzymam kciuki za Twoją kolekcję;) pozdrawiam!
UsuńWyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.blueshinyeyes.blogspot.com
Paulina! Dziękuję za miły komplement! Pozdrawiam ;)
UsuńFajna kolekcja :) Kółko na szyje naj :)
OdpowiedzUsuńCzekam na stylizacje z torebką Batycki ;)
dziękuję Mari! Sama nie mogę się doczekać efektów sesji zdjęciowej z Batyckim:D. 3maj się!
Usuń